Odwiedziły nas dziś dzieci z przedszkola Śmieszek. Pogoda za oknem płata nam figle i próbuje nas przekonać, że lato trwa nadal. Ciepłe słonko towarzyszyło naszym gościom w drodze do biblioteki, ale czujne maluchy i ich wprawne oczka dostrzegły już oznaki jesieni. Kolorowe liście, które zaczęły spadać z drzew podpowiedziały dzieciom, że mamy już jesień, która tylko udaje tę najcieplejszą porę roku :) Postanowiliśmy sprawdzić z czym dzieciom kojarzy się jesień. Las rąk udowodnił nam, że nasi goście nie tylko doskonale są z nią zapoznani, ale również czekają na jesień z utęsknieniem. Czy może być coś wspanialszego niż skakanie przez kałuże, robienie bukietów z kolorowych liści, czy tworzenie ludzików z kasztanów? Dzieci stwierdziły, ze wprost nie mogą się już doczekać, kiedy będą chodzić do przedszkola prezentując swoje parasolki. Przecież każdy ma w domu swoją ulubioną, kolorową, z super bohaterem, księżniczką i kotem i misiem i ... najpiękniejszą! :) Dzieci z uwagą wysłuchały opowiadania Małgorzaty Strzałkowskiej z serii książeczek ABC...Uczę się pt.: "Jesień", a następnie książeczki autorstwa Wioli Wołoszyn pt.: "Jano i Wito. W lesie". Mnóstwo wyrazów dźwiękonaśladowczych, żartobliwa fabuła oraz przyjazne
ilustracje sprawiły, że książka wprawiła naszych małych gości w bardzo radosny nastrój. Jak się bawić, to się bawić... Była muzyka, były tańce, gimnastyka i zabawy ruchowe. Oczywiście wszystko w jesiennym temacie :) Nasi goście odbyli muzyczny spacer po lesie w poszukiwaniu grzybów. Przeistaczali się w leśne zwierzaki, zamieniali się w ptaki, by na koniec spotkania stać się ... owocem i wyciszyć się przy ruchowej rymowance "Pięć rumianych jabłuszek" ;) Byłyśmy bardzo mile zaskoczone wspaniałym podziękowaniem za zajęcia, które dostałyśmy od naszych gości na koniec spotkania. Skoro nasze zajęcia, po raz kolejny, podobały się dzieciom, a przedszkolaki ponownie podbiły nasze serca, nie pozostaje nam nic innego jak podziękować maluchom za wizytę i zaprosić na kolejną wizytę ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz